Z nieukrywaną satysfakcją informuję, że w dniach 17-18 października 2020 r. brałem udział w 24 Godzinnym Maratonie Komiksowym.
Wydarzenie było otwarte dla wszystkich, zarówno początkujących, jak i zaawansowanych twórców komiksów. Zadanie polegało na narysowaniu 24 stron komiksu w ciągu 24 godzin. Swoim kształtem nawiązywało do pomysłu amerykańskiego teoretyka komiksu Scotta McCloud'a (którego niezwykle cenię i często cytuję). W tym roku hasło przewodnie brzmiało: „Wiadomość”.
Udział w przedsięwzięciu był dla mnie niezwykłą przygodą. Przede wszystkim podróżą w głąb siebie zamkniętym w mojej pracowni. Ale także możliwością poluźnienia wodzy wyobraźni. Równocześnie jeszcze nigdy nie byłem dla siebie tak autoironiczny i nie pokazałem siebie w tak krzywym zwierciadle. A wszystko po to, by lektura była jeszcze zabawniejsza.
Zadanie zrealizowałem używając z konsekwencją stylu cartoon. Stylu, który wybrałem i który kocham. Czytelnik będzie miał możliwość wniknięcia nieco w moje życie prywatne. Stworzyłem swoistą >>Księgę w księdze<<, ponieważ znajdują się tu także odwołania do wielu innych z moich zrealizowanych pomysłów: Sierżanta Socho, Projektu Komiks Bliźniaczy, Projektu Komiks Animowany, serii Niesamowity Bofzin, serii Sochaczew z historią w tle, autorskich gier planszowych i wielu innych. Nie będę tu wymieniał wszystkich, by nie psuć zabawy z ich wyszukiwania.
Organizatorami byli: Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Krakowie i TuKomiks.
Przy okazji przypominamy, że to już drugi raz, kiedy Bofzin mierzył się z 24 stronicowym projektem. Pierwszym razem był to tegoroczny 24 Hour Comics Day Gdańsk– również ukończony.
Organizatorzy zapowiadają, że po maratonie powstanie ZIN komiksowy, w którym zostaną opublikowane wszystkie skończone komiksy uczestników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz